0.5 C
Warszawa
czwartek, 21 listopada, 2024

Trzy oblicza Pragi

Autor: Jolanta Wiśniewska

Zdjęcie tytułowe: Praskie czynszówki / fot. J. Wiśniewski, 2011

Czynszowe kamienice, podwórza studnie, pozostałości zabudowy fabrycznej, barwna społeczność – z taką atmosferą wiąże się często wyobrażenie warszawskiej Pragi. Aby zrozumieć fenomen dzielnicy, warto wyjść poza stereotypowy obraz i odkryć jej różnorodne oblicza, ukryte we współczesnej tkance miasta

Miasteczko

W XVII i XVIII stuleciu Praga była samodzielnym miasteczkiem (prawa miejskie uzyskała w 1648 r.), rozwijającym się na prawym brzegu Wisły, naprzeciw Warszawy. Jej gospodarcze, polityczne i religijne centrum znajdowało się w okolicy dzisiejszego kościoła Matki Bożej Loretańskiej u zbiegu ulic Ratuszowej i Jagiellońskiej. We wnętrzu tej świątyni zachował się najcenniejszy praski zabytek, łączący dzieje współczesnej dzielnicy z dawnymi czasami. To tzw. domek loretański, wzniesiony w latach 40. XVII w. staraniem tutejszych ojców bernardynów, z fundacji króla Władysława IV i królowej Cecylii Renaty. Dla zrozumienia współczesnej Pragi obiekt i jego otoczenie mają kluczowe znaczenie.

Otoczony krużgankami niewielki „Domek Maryi” pomyślano jako wierne odwzorowanie takiego obiektu z włoskiego Loreto. Praski domek był prawdopodobnie dziełem królewskiego architekta Constantina Tencalli. Stanowił część monumentalnego zespołu bernardyńskiego, górującego nad drewnianym w przeważającej mierze podówczas miasteczkiem. Istniejący tu barokowy kościół i klasztor zostały rozebrane w 1811 r., ale ich fundamenty ziemia na terenie przykościelnym skrywa do dziś. Sama kaplica ocalała – według tradycji dzięki interwencji mieszkańców – i została przekształcona w kościół, który aż do początków XX w. był siedzibą rozległej parafii.

We wnętrzu świątyni znajduje się obecnie gotycka figura Matki Bożej z Dzieciątkiem, nazywana Matką Bożą Kamionkowską, oraz drewniana ambona z wizerunkami czterech ewangelistów – obiekty pochodzące z wyposażenia dawnej fary w historycznym Skaryszewie. Praska kaplica loretańska była ważnym ośrodkiem pielgrzymkowym. Wizerunek domku znalazł się w herbie miasta, potwierdzonym przez króla Władysława IV.

Założenie urbanistyczne dawnego miasteczka zostało zatarte (rzeź Pragi w 1794 r., wyburzenia zabudowy w latach napoleońskich), ale jego ślady przetrwały do dziś w przestrzeni miejskiej m.in. w postaci ulic Ratuszowej, Ząbkowskiej, Olszowej czy Targowej, a także w układzie posesji ukształtowanych na rozparcelowanych wiejskich łanach, biegnących prostopadle do rzeki. Jak wyglądała tamta Praga, można się przekonać, odwiedzając Muzeum Warszawskiej Pragi, gdzie znajduje się makieta osady z końca XVIII w. W pobliżu zespołu bernardyńskiego zlokalizowane były pierwotnie: praski ratusz i trójkątny rynek z kramami i jatkami, zbiegały się główne trakty komunikacyjne osady.

Nowa Praga

Nowa Praga – dziś najbardziej „praska” część prawobrzeżnej Warszawy – jest efektem procesów urbanizacyjnych zachodzących w drugiej połowie XIX w. Zniszczona i wyludniona Praga zyskała wówczas kolejną szansę rozwoju. Budowa „żelaznej drogi” i związane z tym inwestycje wykreowały nowe przestrzenie i centra miasta. Wyrazem tych przemian stały się całe dzielnice powstające na terenach dotąd peryferyjnych i zaniedbanych. Jedną z nich była właśnie Nowa Praga, która pojawiła się jako efekt parcelacji dawnego przedmieścia praskiego i części gruntów Targówka. Zajęła rejon na północ od linii Kolei Petersburskiej, ostatecznie obejmując obszar między obecnymi ulicami Wileńską, Targową i 11 Listopada. Została włączona do Warszawy w 1891 r.

Do nowej części miasta prowadziła ulica Wileńska, której wytyczenie i uporządkowanie wymusiła lokalizacja Dworca Petersburskiego. Budynek stacji, wzniesiony w 1862 r. według projektu Narcyza Zborzewskiego, stał frontem do ulicy, na wysokości ulic Zaokopowej i Inżynierskiej. Znaczenie Wileńskiej podkreślało też uruchomienie linii tramwajowej, łączącej stacje Kolei Petersburskiej i Terespolskiej na prawym brzegu rzeki, oraz Kolei Warszawsko-Wiedeńskiej po lewej stronie. Tramwaje jeździły tędy do 1950 r.

     

     Zabudowa ulicy Wileńskiej to przykład nowego, XIX-wiecznego w charakterze oblicza Pragi – wizytówka ówczesnego miasta, na którą natykali się podróżni wysiadający z pociągu. Architektura praskich kamienic czerpała z różnych tradycji estetycznych. Przeważały budowle historyzujące, łączące różne style, pomysły, gusta i możliwości właścicieli. W tej tkance w XX w. pojawiły się elementy secesji i modernizmu, ale to eklektyzm zadecydował o „klimacie” ulicy i charakterze całej dzielnicy.

Do najciekawszych należy kamienica przy ul. Wileńskiej 13. Zbudowana ok. 1890 r. dla Jana Hedla, zwraca uwagę efektownym opracowaniem elewacji i detalem wnętrz. Dom ma bogatą historię. W latach 30. XX w. mieściła się tu praska biblioteka publiczna. Tuż po II wojnie światowej mieszkali w nim artyści Teatru Polskiego: Elżbieta Barszczewska i Marian Wyrzykowski. W latach 1945-1946 budynek był siedzibą pierwszej powojennej ambasady ZSRR.

Za ulicą Wileńską od drugiej połowy XIX w. rozwijało się miasto, z siatką ulic prowadzących w głąb szybko zabudowujących się kwartałów, należących do poszczególnych „inwestorów”, jak Ksawery Konopacki czy Joachim Kurakowski. W całym rejonie dynamicznie wzrastała liczba mieszkańców, co było impulsem do kolejnych inwestycji i rozwoju infrastruktury.

Ulice Zaokopowa i Inżynierska są śladami likwidacji dawnych wałów miejskich na pograniczu Pragi i Targówka. Przy ul. Inżynierskiej 6 ulokowano zajezdnię tramwajową. Po oddaniu do użytku nowej zajezdni przy ulicy Kawęczyńskiej zajezdnia przy Inżynierskiej została przeznaczona, w latach 20. XX w., na remizę miejskich autobusów. Frontowy budynek – tzw. Dom pod Syreną – powstał według projektu Juliusza Dzierżanowskiego w 1925 r.

Wyrazem nowych potrzeb był zespół magazynów zbudowany w latach 1910-1914 przy ul. Inżynierskiej 3, należący do Towarzystwa Akcyjnego Przechowywania Mebli A. Wróblewski i S-ka. Składy są przykładem wczesnomodernistycznej architektury, nawiązującej do estetyki obronnych budowli romańskich.

Senne dziś ulice Konopacka i Środkowa w pierwszej połowie XX w. tętniły życiem. Konopacka (początkowo nazywana Graniczną, potem Praską) oddzielała grunty osady należącej do Ksawerego Konopackiego. Ze względu na panujący tu ruch uliczny i znaczenie komunikacyjne w okresie międzywojennym nazywano ją „nowopraską Marszałkowską”.

Przy tej ulicy przez kilkadziesiąt lat działała szkoła Heleny Rzeszotarskiej – prywatne gimnazjum i liceum żeńskie, jedno z pierwszych na prawym brzegu – które wychowało pokolenia prażanek. Jego siedzibą od 1915 r. była należąca do Jana Modzelewskiego kamienica czynszowa pod numerem 4. Szkoła działała tu do 1959 r., jeszcze przez 10 lat po jej upaństwowieniu.

Przykładem najstarszych domów w tym rejonie są kamienice przy ulicy Środkowej, a wśród nich zbudowany ok. 1860 r. w narożu ulicy Strzeleckiej dom właściciela i założyciela osady – Ksawerego Konopackiego. Charakterystyczna budowla, obecnie siedziba Domu Kultury Praga, nazywana jest przez mieszkańców Pałacykiem.

Reliktem dawnej drewnianej zabudowy jest dom Zespołu Ognisk Wychowawczych im. Dziadka Lisieckiego przy ul. Środkowej 9. Od 1934 r. działała tu placówka Towarzystwa Przyjaciół Dzieci Ulicy, które stworzył Kazimierz Lisiecki, nazywany przez podopiecznych Dziadkiem. Nowatorski program opiekuńczo-pedagogiczny Ogniska był odpowiedzią na potrzeby borykającego się z problemami społecznymi miasta.

O charakterze Nowej Pragi przez dziesięciolecia decydował zlokalizowany tu przemysł i rzemiosło, których pozostałości zachowały się w jej przestrzeni. Przy ulicy 11 Listopada przetrwały zabudowania dawnej Fabryki Wyrobów Gumowych „Brage”, przy Szwedzkiej pozostałości Zakładów Przemysłu Tłuszczowego „Schicht-Lever”, przy Strzeleckiej – Zakładu Wyrobów Mechanicznych Gustawa Pulsta, przy Stolarskiej – Warszawskiej Piekarni Mechanicznej. Wiele warsztatów i małych zakładów działało w podwórzach i na tyłach posesji (np. Fabryka Cukrów i Czekolady F. Anczewski przy ul. 11 Listopada 10).

Z przemysłem kojarzona była również jedna z wizytówek dzielnicy – ulica Stalowa. Jej znaczenie rosło wraz z rozwojem nowych osad. Początkowo nazwana Nowopraską, z czasem „awansowała” na Fabryczną i Stalową. Rozkwitła po zbudowaniu w latach 1878-1879 Warszawskiej Fabryki Stali, która zapoczątkowała praski boom przemysłowy. Stalowa stała się główną arterią Nowej Pragi, kolejnym centrum w tkance miasta.

Osiedle Praga I

Nową Pragę oddzielają dziś od zapomnianego centrum dawnego miasteczka inwestycje mieszkaniowe: Praga I, II i III – zrealizowane po 1945 r. na obszarach nieużytków i zabudowy koszarowej. To koncepcje XX-wiecznego miasta, które miało powstać już w innych czasach.

W kwartale ulic Jagiellońskiej, Ratuszowej, Targowej oraz Cyryla i Metodego rozciąga się teren pierwszego powojennego osiedla na prawym brzegu rzeki. Osiedle Praga I(1949-1951) jest dziełem awangardowych architektów: Heleny i Szymona Syrkusów. To całkowicie odmienna przestrzeń w zestawieniu z czynszowymi kamienicami, znajdującymi się po drugiej stronie ulicy Targowej. Osiedle stanowi mikroświat, starannie zaplanowaną enklawę mieszkalną, usytuowaną wewnątrz hałaśliwej, wielobarwnej dzielnicy. Inicjatorem jego powstania był Zakład Osiedli Robotniczych. Projekt odwoływał się do powstałego przed 1939 r. funkcjonalnego osiedla WSM na Rakowcu. W zamierzeniu architektów zespół tworzyć miały dwa typy niewysokich budynków wolnostojących: klatkowiec i galeriowiec. Domy otrzymały ceglane elewacje, galerie, doświetlone klatki schodowe, a w przyziemiach znajdowały się prześwity. Wolne przestrzenie między blokami miało rozświetlać słońce, rozległe skwery pomyślano jako alternatywę dla ciasnej podwórzowej zabudowy. Ulica Kameralna, wytyczona wśród bloków w 1962 r., nie przypominała dawnych nowopraskich ulic.

Osiedle stanowiło próbę wykreowania kolejnej „nowej” Pragi – tym razem inspirowanej funkcjonalistyczną wizją powszechnego budownictwa mieszkaniowego. Organizacja całego terenu, zamierzona harmonia budowli i zieleni, powiązany z architekturą program społeczny – wszystko to było propozycją nowoczesnych rozwiązań. Koncepcje te nie spotkały się jednak z aprobatą powojennych władz, które w kolejnych planach zagospodarowania Pragi lansowały rozwiązania socrealistyczne.

Wędrówka po warszawskiej Pradze to pełna różnorodności podróż w czasie.

Artykuł powstał w ramach projektu
STUDEO ET CONSERVO 2024 (XIX edycja),
dofinansowanego ze środków Miasta Stołecznego Warszawy.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ułatwienia dostępu