0.7 C
Warszawa
czwartek, 21 listopada, 2024

Menażeria mecenasa Maurycego Kamińskiego

Długa jest historia warszawskich menażerii i ogrodów zoologicznych. Zanim w Warszawie nastało zoo z prawdziwego zdarzenia, w mieście ze zmiennym powodzeniem działały różne przedsięwzięcia mające za cel przedstawienie mieszkańcom Syreniego Grodu mniej lub bardziej egzotycznych gatunków zwierząt. Jedną z takich inicjatyw była menażeria mecenasa Maurycego Kamińskiego. Menażerię otwarto na graniczącej z krańcami miasta Bagateli, na terenie należącym wcześniej do Marcella Bacciarellego. W latach 80. XIX w. teren przeszedł w ręce Kamińskiego, weterana powstania styczniowego, pełniącego funkcję administratora Szpitala Dzieciątka Jezus oraz sekretarza Towarzystwa Wyścigów Konnych.

W związku ze skandalami, w jakich kończyły swój żywot wcześniejsze podobne inicjatywy, Kamiński robił wszystko, by ustrzec się błędów poprzedników. Przede wszystkim przedsięwzięciem miała zarządzać spółka, której zadaniem było zaangażowanie jak największego grona akcjonariuszy. Wśród nazwisk udziałowców odnaleźć można Konstantego Rudzkiego, właścicieli restauracji „Simon i Stecki” oraz hr. Andrzeja Zamoyskiego. Dla szerokiej publiczności warszawski ogród zoologiczny otwarto w czerwcu 1854 r. Urządzenie ogrodu powierzono Janowi Heurichowi. Na terenie dawnej posiadłości malarza rozplanowano pawilony, wybiegi i klatki, w których prezentowano lamparta, słonicę, niedźwiedzia, a nawet lemura. Dzięki dodatkowej bliskości Łazienek, Ogrodu Botanicznego i Wyścigów ogród cieszył się niesłabnącą popularnością. Oprócz oglądania zwierząt można było tu posłuchać wykładów na temat zwierząt oraz teorii ewolucji. Początkiem końca ogrodu był wypadek, podczas którego jedno ze zwierząt zaatakowało opiekuna. To pociągnęło za sobą serię niefortunnych zdarzeń, które w ostateczności doprowadziły do zamknięcia menażerii Kamińskiego. Na ogród zoologiczny z prawdziwego zdarzenia Warszawa musiała jeszcze poczekać.

XI LO im. Mikołaja Reja

Szkoła średnia – obecnie XI LO im. Mikołaja Reja – sięga swoimi początkami 1905 r.

Ulica Kozia

zachowała do dzisiaj wiele dawnego uroku.

Pałac Leopolda Kronenberga

Budowa pałacu, którą kierowali Bolesław Podczaszyński i Józef Huss, trwała do początku lat 70. XIX w.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ułatwienia dostępu