Autor: Joanna Paprocka-Gajek
W dniu 3 września 1894 r. Andrzej Bolesław Schiffers zawiązał spółkę na 10 lat z obywatelem Michałem Eugeniuszem Cieszkowskim i każdy z nich wniósł po 15 tys. rs. („Kurier Warszawski”, nr 134, 1895, s. 8); majątkiem Schiffersa były zabudowania fabryczne przy ul. Żelaznej 89. Już od października 1894 r. w warszawskiej prasie firma wymieniana jest pod nazwą Schiffers i Cieszkowski („Kurier Warszawski”, nr 312, 1894, s. 3).
![](https://varsavianista.pl/wp-content/uploads/2021/03/wfpabs_03.jpg)
Późną jesienią 1899 r. część produkcji – w szczególności sztućców na białym metalu grubo srebrzonych, z gwarancją 8-letnią, wyprzedawał za pośrednictwem składu K. Głaziewicza, a potem W. Ławickiego i S-ki z ul. Senatorskiej 10 („Kurier Warszawski”, nr 283, 1899, s. 18; nr 102, 1900, s. 13), w okresie okołoświątecznym z 40-procentowym upustem. Od 19 lutego 1901 r., po przystąpieniu do spółki Piotra Voigta i Władysława Krafta, firma zmieniła nazwę na A.B. Schiffers & C-o z siedzibą własną przy ul. Żytniej 20 („Kurier Poranny”, nr 116, 1901, s. 1).
![](https://varsavianista.pl/wp-content/uploads/2021/03/wfpabs_01.jpg)
![](https://varsavianista.pl/wp-content/uploads/2021/03/wfpabs_02.jpg)
W ciągu następnych lat używano też wymiennie nazwy Schiffers i Sp., a od 1912 r. firma informowała o nowej siedzibie przy ul. Nowolipie 80 („Kurier Warszawski”, nr 133, 1901, s. 11; nr 335, 1913, s. 1). Towary szerokim strumieniem płynęły do Rosji, gdzie było szczególne zapotrzebowanie na przedmioty do sprawowania kultu oraz drobną galanterię metalową. Świadczy o tym oferta zawarta w jedynym znanym katalogu firmowym (ilustrowanym cenniku) z opisami po rosyjsku i po polsku, oznaczonym jako katalog No 10. Niestety, nie znamy daty jego wydania. Na kartach katalogu zawarto również szeroki wachlarz podstawowych akcesoriów do użytku stołowego i toaletowego. Były pojedyncze sztućce środka stołu, maselnice, cukiernice, podstawki do szklanek, serwisy do przypraw, postumenty do nożyków do owoców, patery, etażery, żardiniery i koszyki itp. Oferta była niewątpliwie uboższa w różnorodności od propozycji innych największych konkurentów, ale pozwalała na skompletowanie całkowicie satysfakcjonującego zestawu najważniejszych utensyliów stołowych i toaletowych.
![](https://varsavianista.pl/wp-content/uploads/2021/03/wfpabs_04.jpg)
![](https://varsavianista.pl/wp-content/uploads/2021/03/wfpabs_06.jpg)
![](https://varsavianista.pl/wp-content/uploads/2021/03/wfpabs_05.jpg)
W 1913 r. hucznie świętowano jubileusz 25-lecia istnienia firmy, a ksiądz Jan Garwoliński poświęcił nowe zabudowania fabryki. Pierwszą dużą zapaść w historii przedsiębiorstwa spowodowała pierwsza wojna światowa. Okupanci wywieźli z fabryki cały zapas surowców, większość maszyn oraz wzorniki i modele, stawiając przyszłość firmy pod wielkim znakiem zapytania. Mimo wszystko, zaraz po wojnie zakład został uruchomiony przy ul. Szerokiej 14 na warszawskiej Pradze. Do dalszego powodzenia firmy w nowej rzeczywistości przyczyniły się informacje o handlowych kontaktach zawartych w USA.
![](https://varsavianista.pl/wp-content/uploads/2021/03/wfpabs_07.jpg)
Z powodzeniem zaczęto eksportować metalową galanterię na zamówienie firmy D. Wolkoff Sterling Silverware w Nowym Jorku, o czym pisał Patryk Schiffers. W 1934 r. Andrzej B. Schiffers podjął kolejną ważną decyzję – założył zagraniczną filię własnej fabryki w Teheranie. Sprzyjała temu polityka państwa polskiego. 19 grudnia 1928 r. ratyfikowana została umowa handlowa między Najjaśniejszą Rzecząpospolitą a Cesarstwem Perskim z marca 1927 r., ułatwiająca fabrykantom obu krajów zakładanie i prowadzenie działalności przemysłowej i handlowej. Schiffers wysłał do Teheranu synów: Zygmunta i Zdzisława, w celu założenia tam przedstawicielstwa. Na potrzeby uruchomienia nowej placówki z Warszawy została wyekspediowana część maszyn, wraz z rzemieślnikami mającymi przyuczyć teherańskich pracowników do nowej produkcji. Do spektakularnych zamówień w nieznanej w Teheranie technologii należały, jak podaje żyjący wnuk mistrza, metalowe elementy, balustrady, złocone łańcuchy przed wejściem i zabezpieczenia okien do pałacu szacha. Dzięki dobrej passie udało się również pozyskać liczne zamówienia dla wojska i policji (dostarczano m.in. guziki do mundurów). Posrebrzane produkty bardzo szybko zyskały odbiorców wobec braku konkurencji na tamtejszym rynku.
![](https://varsavianista.pl/wp-content/uploads/2021/03/wfpabs_08.jpg)
Publicznej m. st. Warszawy.
Latem 1939 r. bracia przyjechali do Polski na wakacje. Wybuch wojny uniemożliwił im powrót do Persji. Stracono fabrykę w Teheranie. W czasie okupacji bracia wraz z synami Zygmunta (Zbigniewem i Wojciechem) zaangażowali się do walki w strukturach AK. Wkrótce po zdemaskowaniu żony Zdzisława – Marii Kwiatkowskiej (była już wtedy rozwiedziona ze Zdzisławem) jako alianckiego szpiega zostali aresztowani. Młodszego syna Zygmunta – Wojciecha (1927-2019) – po aresztowaniu wykupiono z gestapo, przekazując przez pośredniczącego w transakcji dyrektora Hotelu Bristol platerowaną paterkę (model nr 702). Wojciech został aresztowany powtórnie w czasie powstania warszawskiego i osadzony w twierdzy Modlin, z której uciekł wraz z trzema kolegami. Zbigniew po aresztowaniu trafił do Oświęcimia, a potem do Mauthausen. Do Polski powrócił dopiero w 1947 r. Obecnie mieszka pod Warszawą. Po wojnie zakład zajmujący się głównie renowacją przedmiotów metalowych i posrebrzanych mieścił się na warszawskiej Pradze, przy dzisiejszej ul. Okrzei 13 (do 1948 r. zwanej Brukową). Odbudowując kamienicę, Wojciech wraz z ojcem Zygmuntem i dziadkiem Andrzejem Bolesławem w dolnej części budynku urządzili przestrzeń, którą dzierżawiła restauracja „U chama”, a w podziemiach zainstalowano warsztat. Dość szybko w nowej Polsce część kamienicy należącej do Schiffersów uwłaszczono, a następnie rodzinę wywłaszczono (grudzień 1956 r.). W warsztacie jednak do 1960 r. pracował 96-letni Andrzej B. Schiffers wraz z wnukiem Wojciechem. Kolejni męscy przedstawiciele rodziny pozostali również wierni zamiłowaniu do prac w metalu. Patryk (syn Zbigniewa) założył własny warsztat renowacji i konserwacji zabytkowych obiektów metalowych. Kacper Schiffers (syn Zdzisława) jest złotnikiem i autorem własnych projektów biżuterii artystycznej. W 1960 r. zakład został zamknięty. Podczas likwidacji i wyburzania kamienicy przy ul. Brukowej pod nową zabudowę wydobyto z piwnic i rozprzedano bardzo dużo półproduktów firmy A.B. Schiffers. Niewykluczone, że w tym samym czasie rozkradziono również zachowane tam narzędzia wraz z firmowymi puncami, stanowiące unikatowy majątek istniejącego ponad 80 lat zakładu. Wojciech Schiffers w 1952 r. przeniósł się do matki, do Gdyni. Podczas spotkania w 2015 r. on i jego córka opowiedzieli o wielu szczegółach dotyczących historii rodzinnej firmy, za co ogromnie dziękuję. Wojciech Schiffers zmarł w 2019 r.
Do 1901 r. firma znakowała swoje wyroby stosując nazwy:
SCHIFFERS / W / WARSZAWIE
SCHIFFERS / GALW. / WARSZAWA
SCHIFFERS / W / WARSZ:
Po 1901 r.:
SCHIFFERS & Co / GALW. / WARSZAWA
SCHIFFERS & Co / GALW / WARSZAWA
B. SCHIFFERS / GALW. / WARSZAWA
Joanna Paprocka-Gajek
Artykuł pochodzi z numeru 11-12, 2020 „Spotkań z Zabytkami”.