6.4 C
Warszawa
wtorek, 23 kwietnia, 2024

Oficyna Burkego – w oczekiwaniu na dalszy remont i nowe funkcje

Autorzy: Katarzyna Komar-Michalczyk, Krzysztof Michalski

Zakończony remont ratunkowy, a wśród mglistych planów przeznaczenie obiektu na cele usługowe. Tak w dużym skrócie wygląda aktualna sytuacja dawnej oficyny przy ul. Kawęczyńskiej 26 na Szmulowiźnie, potocznie zwanej drewniakiem Burkego.

Obok parterowego domu przy ul. Środkowej 9 na Nowej Pradze oraz domu piętrowego przy ul. Biruty 18 na Targówku obiekt stanowi cenny relikt zabudowy drewnianej, powszechnej na Pradze przed 1939 r. Piętrowa drewniana oficyna, zwrócona elewacją boczną w stronę ulicy Kawęczyńskiej, a frontem w stronę podwórka, jest unikatem w skali architektury mieszkaniowej Pragi. Prawdopodobnie wybudowano ją w latach 1890-1900.

Jarosław Zieliński określa drewnianą oficynę jako najstarszy element zespołu budynków na działce pod numerem 26 (Atlas dawnej architektury ulic i placów Warszawy, t. 5). Prawdopodobnie została zrealizowana dla Edmunda Burkego – stąd zwyczajowa nazwa obiektu. W późniejszych latach dom był własnością Budnych i Rumplów, a także Bolesława Borkowskiego – przedsiębiorcy handlującego materiałami opałowymi. Tuż przed wojną należał do Lucjana i Józefy Rutkowskich. Po wojnie, na podstawie dekretu Bierutu, drewniak przeszedł na własność miasta. Do 2016 r. był zamieszkany. Po wyprowadzce ostatniej lokatorki zarządzany przez północnopraski Zakład Gospodarowania Nieruchomościami obiekt stoi pusty.  

Obiekt przylega tylną elewacją do ceglanej oficyny na działce sąsiedniej (nr 28). Od frontu domu znajduje się niewielkie podwórko. Po przeciwległej do drewniaka stronie i z tyłu podwórka wystawiono jeszcze dwie murowane oficyny – odpowiednio: czteropiętrową i parterową – także wchodzące w skład posesji pod numerem 26. Oficyny wzniesiono później niż drewniak, w 1912 r., dla Józefa Wągrowskiego. Czteropiętrowa stoi do dziś, budynek parterowy na tyłach posesji rozebrano w 2014 r. W karcie ewidencyjnej zabytku nieruchomego można znaleźć informację, że od strony ulicy Kawęczyńskiej stał dom frontowy zespołu (być może parterowy), jednak analiza dostępnych planów miasta tego nie potwierdza. W 1936 r. planowano wystawienie od frontu trzypiętrowej murowanej kamienicy dla M. Kellera, według projektu arch. Zdzisława Mischala, autora m.in. kamienicy przy ul. Asnyka 4. Do realizacji jednak nie doszło.

Elewacja frontowa drewniaka Burkego jest 10-osiowa. Podziały elewacji wyznaczone są przez okna parteru i pierwszego piętra oraz dwa wejścia. Obiekt jest częściowo podpiwniczony, wybudowany na fundamencie murowanym z pełnej cegły. Ściany są wzniesione w konstrukcji szkieletowej, obite deskami od zewnątrz i od środka (tu dodatkowo obite trzcinowymi matami i otynkowane), przestrzeń pomiędzy deskami wypełniono torfem, tworząc w ten sposób bardzo wydajną izolację termiczną. Dużą wartością drewniaka jest znaczny stopień zachowania historycznej tkanki oraz pierwotny układ funkcjonalno-przestrzenny. Zachował się wystrój wnętrz klatek schodowych, częściowo przetrwała oryginalna stolarka okienna i drzwiowa. Otwory okienne parteru ujęto profilowanymi opaskami, a od góry zaakcentowano trójkątnymi naczółkami. Fragmentarycznie przetrwała stolarka daszków nad otworami wejściowymi. Elewacja frontowa jest pokryta szalunkiem i urozmaicona dekoracją snycerską. Na pierwszym piętrze przetrwały dekoracyjne obramienia okien, z podokiennikami w kształcie esownic i kilkoma zachowanymi „grzebieniowymi” nadokiennikami. Atrakcyjnym elementem wystroju elewacji jest arkadkowy fryz podokapowy z motywem trójliścia. Również we wnętrzach przetrwało wiele dekoracyjnych detali, elementy konstrukcji i wykończenia stolarki drzwiowej i okiennej, w tym zamki okien, piece. Na klatkach schodowych zachowane są drewniane schody, z wypełnieniem balustrad z toczonych tralek i z profilowanymi poręczami.

W kwietniu 2015 r. oficyna Edmunda Burkego dzięki staraniom społeczników z Praskiego Stowarzyszenia Mieszkańców „Michałów” została wpisana do rejestru zabytków – pod numerem A-1294. Na stronie Mazowieckiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w notatce informującej o wpisie obiektu do rejestru można przeczytać m.in.: „[…] relikt mieszkalnej architektury drewnianej, jedno z nielicznych materialnych świadectw niemal całkowicie dziś zanikłej formy zabudowy Pragi, posiada znaczenie historyczne, określając tożsamość kulturową dzielnicy”.

Opuszczony od 2016 r. obiekt niszczeje. W styczniu 2017 r. Stołeczny Konserwator Zabytków, po przeprowadzeniu kontroli stanu zachowania budynku, nakazał miastu przeprowadzenie prac zabezpieczających poprzez m.in. wzmocnienie uszkodzonych elementów więźby dachowej, uszczelnienie dachu, podwindowanie ściany frontowej, odciążenie przeciążonych stropów, odwonienie fundamentów oraz przeprowadzenie zabiegów owadobójczych i odgrzybiających wewnątrz oficyny. Z braku wystarczających środków prace prowadzone były etapami. Zasadniczy remont ratunkowy przeprowadzony został dopiero pod koniec 2020 r. W międzyczasie okazało się, że w stosunku do nieruchomości, na której posadowiony jest drewniak, zgłoszone zostały roszczenia. To stawia pod znakiem zapytania przyszłość obiektu, a przynajmniej utrudnia pozyskanie na dalsze prace remontowe środków zewnętrznych (w ubiegłym roku ze względu na roszczenia miasto nie mogło skorzystać z dotacji przyznanej przez Mazowieckiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków).

Duży znak zapytania należy również postawić w kwestii przyszłych funkcji obiektu. W przeszłości pojawiały się m.in. pomysły stworzenia przy ul. Kawęczyńskiej 26 oddziału Muzeum Warszawskiej Pragi, mieszkań dla osób w kryzysie bezdomności (miało je prowadzić jedno z żeńskich zgromadzeń zakonnych), a nawet hostelu. Walczące o ratowanie drewniaka Praskie Stowarzyszenie Mieszkańców „Michałów” oraz stowarzyszenie „Porozumienie dla Pragi” proponowały również rozważenie możliwości przywrócenia funkcji mieszkalnych, analogicznie jak w przypadku rewitalizacji łódzkiego drewniaka przy ul. Przędzalnianej 91. Wydaje się jednak, że finalnie budynek będzie przeznaczony na bliżej niesprecyzowane usługi kultury, oświaty i administracji, o czym świadczy wydana we wrześniu 2020 r. na wniosek ZGN Praga-Północ decyzja o warunkach zabudowy.

Niezależnie od przyszłych funkcji obiekt należy za wszelką cenę ratować ze względu na jego unikatowość tak pod względem architektonicznym, jak i historycznym. Szkoda byłoby w realiach technologii XXI w. stracić zabytek, który w niemal nienaruszonym stanie przetrwał końcówkę zaborów, dwie wojny światowe i okres PRL.


Źródła:

[bbj], Coraz więcej zabytków, „Stolica”, 2015, nr 8-9, s. 14.

Drewniak Burkego do remontu? [on-line], Praskie Stowarzyszenie Mieszkańców „Michałów”, http://stowarzyszeniemichalow.blogspot.com/2017/02/drewniak-burkego-do-remontu.html (dostęp: 9.04.2021).

Kawęczyńska 26 – drewniak [online], Twoja Praga, https://www.twoja-praga.pl/praga/ulice/2063.html (dostęp: 9.04.2021).

Nadchodzi ratunek dla drewniaka Burkego? [on-line], Praskie Stowarzyszenie Mieszkańców „Michałów”, http://stowarzyszeniemichalow.blogspot.com/2017/05/nadchodzi-ratunek-dla-drewniaka-burkego.html (dostęp: 9.04.2021).

J. Szałygin, S. Kujawa-Mędrzycka, karta ewidencyjna zabytku nieruchomego: dom mieszkalny, oficyna, 2007, WUOZ.

Ul. Kawęczyńska 26 – oficyny Edmunda Burkego (?) i Józefa Wągrowskiego [online], Na Pradze, https://napradze.waw.pl/kaweczynska-26/ (publikacja: 10.09.2019, dostęp: 9.04.2021).

J. Zieliński, Atlas dawnej architektury ulic i placów Warszawy, t. 5, Warszawa 1999, s. 350-351.

A. Żukowska, Unikatowy zabytek w Warszawie [online], MWKZ, https://www.mwkz.pl/archiwum-aktualnosci-lista/869-unikatowy-zabytek-w-warszawie (publikacja: 21.04.2015, dostęp: 9.04.2021).

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj