4.4 C
Warszawa
piątek, 19 kwietnia, 2024

Granice terenu getta w Warszawie

Autorzy: Anna Woźniak, Artur Zadroziński, Anna Jagiellak

W 2020 r. przypadała 80. rocznica utworzenia przez niemieckich nazistów getta w Warszawie. 16 listopada 1940 r. na podstawie zarządzenia gubernatora dystryktu warszawskiego Ludwiga Fischera zamknięto i odizolowano społeczność mieszkających w stolicy Żydów, tworząc tym samym największe getto w całej okupowanej Europie. Mimo licznych publikacji naukowych na ten temat ustalenie granic przebiegu getta pozostaje wciąż otwartym problemem badawczym.

Pierwszy mur oddzielający dzielnicę żydowską od części aryjskiej w Warszawie Niemcy zaczęli wznosić 1 kwietnia 1940 r. Miał on oddzielić społeczność żydowską pod pretekstem ochrony pozostałych mieszkańców przed epidemią tyfusu. Proces izolowania, represji i dyskryminacji rozpoczął się już jednak wcześniej – obejmował on m.in. wprowadzenie obowiązku noszenia opasek, przymus pracy, znakowanie sklepów żydowskich, zakaz wstępu do wybranych miejsc publicznych itp.

Momentem kulminacyjnym było oficjalne zamknięcie i całkowite odizolowanie getta 16 listopada 1940 r. Początkowo obejmowało ono obszar 307 ha, który ograniczały ulice Wielka, Bagno, pl. Grzybowski, Rynkowa, Zimna, Elektoralna, pl. Bankowy, Tłomackie, Przejazd, Nalewki, ogrodzenie Ogrodu Krasińskich, Nowolipki, Świętojerska, Freta, Sapieżyńska, Konwiktorska, Stawki, Okopowa, Zegarmistrzowska, Żelazna, Wronia, Waliców, Żelazna i Sienna. Na wyznaczony teren siłą przeniesiono wszystkich Żydów mieszkających w Warszawie, a także przesiedleńców z dystryktu warszawskiego. Granice getta ulegały ciągłym zmianom, które zmierzały do zmniejszania i ściślejszego izolowania jego terenu. Już w grudniu 1941 r. wyłączono obszar na zachód od ul. Żelaznej – pomiędzy ulicami Leszno i Grzybowską. W konsekwencji getto zostało podzielone na dwie części, tzw. małe i duże. Odcięto również rozległą część na wschód od ul. Bonifraterskiej oraz teren Stadionu Skry i Cmentarza Żydowskiego.

Dziś, spacerując po terenie Śródmieścia czy Woli, nie dostrzeżemy reliktów getta. Fizyczna granica − ceglany mur z drutem kolczastym, drewniane parkany czy zasieki − nie zachowała się do naszych czasów. Uważny spacerowicz rozpozna być może kilka zachowanych budynków, świadomy turysta dotrze do podwórka przy ul. Siennej, gdzie granica biegła wzdłuż fragmentu ściany przedwojennego budynku i muru między posesjami, a prawdziwy pasjonat wypatrzy wloty przedwojennych studzienek kanalizacyjnych, pokrywy zwrotnic tramwajowych w pasach dawnych ulic czy też zachowane fragmenty bruku. O tragicznej historii żydowskich mieszkańców Warszawy przypomina też kilka pomników i upamiętnień.

W powszechnym odbiorze getto jednak nie istnieje, zostało starte z powierzchni ziemi po stłumieniu powstania w 1943 r. Czy możemy jednak z całą pewnością stwierdzić, że nie zostało nic więcej? Przechadzając się po terenie dawnego getta, natrafiamy niekiedy na wykopy odsłaniające to, co na co dzień ukryte jest pod ziemią. Tuż pod nawierzchniami z betonu czy asfaltu, pod trawnikami czy chodnikami ciągle znajdują się relikty zniszczonego miasta. Są one materialnym i czytelnym śladem dramatycznych wydarzeń z okresu okupacji niemieckiej.

Wyobraźmy sobie taki oto obrazek: spod łyżki koparki wysypuje się czerwony gruz i warstwy spalenizny, odsłaniają się ścianki działowe piwnic i fundamenty nieistniejących budynków. Do niedawna taki widok nie poruszał przechodniów, a nawarstwienia powstałe w okresie drugiej wojny światowej nie stanowiły przedmiotu zainteresowania konserwatorskiego. Niewiele osób dostrzegało potencjał ukryty w pozornie bezwartościowych zsypiskach i przedmiotach codziennego użytku wyrzuconych na brzeg wykopu. Brak ochrony konserwatorskiej powodował, że ziemia pochodząca z robót budowlanych traktowana była jako odpad, a prace ziemne na terenie getta prowadzone były bez udziału archeologów oraz bez uzgodnienia z organem konserwatorskim.

Sytuacja ta ulega stopniowej zmianie. Zmienia się wrażliwość mieszkańców – przechodnie coraz częściej zwracają uwagę na prace ziemne i na to, co znajduje się w wykopie. Zmiany następują również w przedmiocie zainteresowań archeologii jako dziedziny nauki. W ostatnich latach nastąpiło wyraźne przesunięcie zainteresowań badawczych w kierunku archeologii współczesnych konfliktów, a archeologia współczesności (w Polsce związana głównie z badaniem stanowisk z czasów pierwszej i drugiej wojny światowej oraz okresu powojennego) stała się uznaną poddziedziną nauki.

W kilku lokalizacjach na terenie Warszawy przeprowadzono badania archeologiczne mające na celu rozpoznanie dziedzictwa żydowskiego z okresu drugiej wojny światowej. Archeolodzy byli obecni m.in. podczas prac prowadzonych w związku z budową Muzeum Historii Żydów Polskich w obrębie zabudowań hitlerowskiego obozu „Gęsiówka” na terenie Ogrodu Krasińskich i ogrodu Ambasady Chin, gdzie prowadzono poszukiwania Archiwum Ringelbluma, oraz w rejonie Kopca Anielewicza, gdzie wykonano badania nieinwazyjne.

Dla niektórych zaskoczeniem może być fakt, że tak ważne w historii Warszawy miejsce – symbol martyrologii żydowskich mieszkańców miasta, nie został jak dotąd objęty żadną formą ochrony konserwatorskiej i nie jest de facto zabytkiem. Niewiele osób zdaje też sobie sprawę, jak wielką trudność stanowi kwestia odtworzenia historycznego przebiegu granic getta. Oczywiście historycy podejmują próbę analizy tego tematu, lecz przebieg wielu odcinków jest wciąż niepotwierdzony bądź niejednoznaczny. W 2018 r. problem granic getta podjęło również Biuro Stołecznego Konserwatora Zabytków, inicjując tym samym działania mające na celu ujęcie obszaru getta w gminnej ewidencji zabytków (GEZ).

Jednym z pierwszych wyzwań było wyznaczenie potwierdzonych historycznie granic zabytku. Wobec braku zachowanych elementów terenowych umożliwiających identyfikację zasięgu getta zdecydowano się wyznaczyć granice na podstawie źródeł kartograficznych. Intencją Biura Stołecznego Konserwatora Zabytków było ujęcie w GEZ maksymalnego zasięgu getta, czyli terenu rozumianego jako suma obszarów, które kiedykolwiek (i niezależnie na jak długo) weszły w jego obręb. Konieczne było więc odtworzenie wszystkich historycznych przebiegów granic, a następnie opracowanie ich w formie cyfrowej, w postaci danych przestrzennych (GIS) oraz ich agregacja (zsumowanie). Na tej podstawie wyznaczona została propozycja „sumarycznej” granicy zabytku. Głównym założeniem było stworzenie możliwie najbardziej dokładnych danych (tj. najwierniej reprezentujących historyczne przebiegi i zmiany granicy getta) na możliwie najwyższym poziomie szczegółowości (tj. w dużej skali odpowiadającej skali mapy zasadniczej).

Podstawą do rozpoczęcia prac nad określeniem historycznych przebiegów granicy getta było opracowanie bazy danych przedwojennych granic warszawskich nieruchomości, odwzorowującej stan faktyczny z okresu drugiej wojny światowej. Bazę tę utworzono w drodze digitalizacji źródłowych materiałów kartograficznych. Najważniejszym zbiorem informacji przestrzennych o historycznym zagospodarowaniu przestrzeni miasta wykorzystanym na tym etapie były tzw. historyczne Plany Lindleyów, opracowane w ramach budowy wodociągów i kanalizacji dla Warszawy. Powstały one w latach 1883-1915 i stanowią skarbnicę wiedzy o Warszawie, będąc niejednokrotnie jedynym źródłem pozwalającym na precyzyjne określenie dawnych granic warszawskich nieruchomości. Plany te są niezbędnym narzędziem w prowadzeniu jakichkolwiek analiz dotyczących podziału katastralnego Warszawy z pierwszej połowy XX w. Ponadto można na nich odnaleźć ślady późniejszych aktualizacji, uzupełnień czy też prowadzonych prac planistycznych.

Spośród przeszło 7 tys. arkuszy wchodzących w skład zbioru do analizy wykorzystano rękopiśmienny sekcyjny plan miasta w skali 1:250, powstały w latach 1891-1908. Znajduje się on obecnie w zbiorach Powiatowego Ośrodka Dokumentacji Geodezyjnej i Kartograficznej w Warszawie, działającego w ramach Biura Geodezji i Katastru Urzędu m.st. Warszawy. Cała seria rękopiśmiennych arkuszy w skali 1:250 ma dzisiaj jednorodną cyfrową postać skalibrowanej mozaiki danych rastrowych, zapisanej w układzie współrzędnych geograficznych. Taka jej forma umożliwiła Stołecznemu Konserwatorowi Zabytków wektoryzację (zmianę oznaczeń znajdujących się na skanie mapy papierowej do postaci obiektów na mapie cyfrowej) wybranych elementów treści planów: granic i numerów hipotek oraz numeracji domów. Biorąc jednak pod uwagę duży odstęp czasowy pomiędzy powstaniem Planów Lindleyów a analizowanym okresem zwektoryzowane informacje były konfrontowane z informacjami pochodzącymi z innych źródeł, m.in. z planu Miasta Stołecznego Warszawy w skali 1:2500, wydawanego w latach 1936- 1941 (tzw. wydanie hipoteczne) oraz z planami zawartymi w aktach Biura Odbudowy Stolicy, przedstawiającymi stopień zniszczeń zabudowy po drugiej wojnie światowej.

W wyniku prac otrzymano wektorową bazę danych zawierającą historyczne podziały katastralne dla całego obszaru wchodzącego w obręb byłych terenów getta (ok. 1725 hipotek), a także wykaz historycznych numerów hipotecznych oraz numerów policyjnych (ok. 2150).

W ten sposób wyznaczono maksymalny zasięg getta, bazując przede wszystkim na podstawie map „GETTO WARSZAWSKIE granica przed wielką akcją likwidacyjną” oraz „GETTO WARSZAWSKIE getto szczątkowe po wielkiej akcji likwidacyjnej”, opracowanych przez dr. Pawła Weszpińskiego i załączonych do publikacji Getto warszawskie. Przewodnik po nieistniejącym mieście (Barbara Engelking, Jacek Leociak, wyd. Stowarzyszenie Centrum Badań nad Zagładą Żydów, Warszawa 2013). Linia wyznaczająca rzeczony zasięg została poprowadzona w środowisku GIS (system informacji geograficznej) z wykorzystaniem granic historycznych hipotek, a w wybranych przypadkach obrysów budynków. Technologia GIS pozwala na efektywne tworzenie, analizę, wizualizację danych przestrzennych, zapewniając bardzo dużą dokładność w odwzorowaniu przestrzennych danych w ramach dowolnie ustalonej skali.

Zgodnie z zamierzeniem Biura Stołecznego Konserwatora Zabytków, opracowane w ramach konserwatorskiego projektu badawczego granice getta po konsultacji z ekspertami zostaną ujęte w gminnej ewidencji zabytków m.st. Warszawy. Uwzględnienie całego – „sumarycznego” obszaru getta w GEZ pozwoli w dalszej kolejności objąć teren zabytku prawną ochroną konserwatorską na podstawie zapisów w przygotowywanych dla tego terenu miejscowych planach zagospodarowania przestrzennego.  

Anna Woźniak, Artur Zadroziński, Anna Jagiellak


wszystkie ilustracje oprac. BSKZ

Artykuł pochodzi z numeru 11-12, 2018 „Spotkań z Zabytkami”, s. 20-25.

1 KOMENTARZ

  1. Myślę że dobrze by było rozpowszechnić sprzedaż planu miasta Warszawy w latach 1939 – 1945 /z zaznaczeniem pozycjonowania Getta, wraz z jego przekształceniami „linie zaznaczone różnymi kolorami z opisem”/ naniesionego na obecny plan Warszawy z dokładnym opisem ! Myślę że nie jeden „Warszawiak”byłby zadowolony!Przecież przed wojną w Warszawie mieszkało ok. 40% Żydów ! Warto o tym pamiętać !!

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj