Mieczysław Broniewski był twórcą koncernu cukrowniczego, w którego skład wchodziło pięć zakładów. To dla tego przedsiębiorcy wzniesiono w 1938 r. kamienicę przy ul. Narbutta 22, zaprojektowaną przez Antoniego Jawornickiego.
Wcześniej, bo w 1922 r., przebudowano dla Broniewskiego pałacyk przy ul. Mokotowskiej 25, nazywany od tej pory Pałacykiem Cukrowników. To wtedy budynek otrzymał neorokokową dekorację. W trakcie przebudowy Broniewski cały czas rozglądał się za dziełami sztuki do swojej kolekcji. W swoich zbiorach miał już obrazy Henryka Siemiradzkiego „Antoniusz i Kleopatra” oraz „Sprzedaż amuletów”. Oczy kolekcjonera cieszyły też na co dzień, w jego domowym zaciszu, obrazy Jana Styki, Władysława Czachórskiego, Józefa Chełmońskiego czy Józefa Brandta.
To właśnie dla Broniewskiego Melchior Wańkowicz wymyślił hasło „Cukier krzepi” i z dumą przyznawał, że za dwa słowa otrzymał największe honorarium na świecie, czyli 5000 zł. Wańkowicz postanowił sobie wcześniej, że słowa sloganu muszą się składać z takiej samej liczby liter. Udało się znakomicie! Jak sam potem wspominał, slogan doczekał się też drugiej, mniej oficjalnej części w postaci słów: „Wódka lepiej”.
