22 C
Warszawa
niedziela, 28 kwietnia, 2024

Szkoła Wojciecha Górskiego

W Śródmieściu znajduje się ulica Wojciecha Górskiego (dawniej Hortensji). Na prezentowanej tu fotografii widać budynek szkoły założonej i prowadzonej przez tego wybitnego pedagoga, stojącej przy tej ulicy pod numerem 2. Wojciechowi Górskiemu przyświecała idea kształcenia młodzieży męskiej – uczniów, którzy zostali usunięci ze szkół rządowych. Była to nierzadka praktyka w popowstaniowej Warszawie. Pokolenie ciemiężone przez zaborcę praktykami znanymi z „Syzyfowych prac” wyznawało niepodległościowe wartości.

W roku szkolnym 1906/07, po doświadczeniach strajku z 1905 r. oraz ustępstwach władz, na fali presji wywartej przez społeczeństwo na Komitet Ministrów udało się Wojciechowi Górskiemu utworzyć ośmioklasową szkołę filologiczną z wykładowym językiem polskim. Placówka wkraczała w nowy etap swojego istnienia, który nie zmienił się do 1918 r.

„Górale”, jak mówili o sobie absolwenci gimnazjum, utrzymywali ze sobą po ukończeniu szkoły stały kontakt, pomagali materialnie zarówno sobie, jak i uczniom aktualnie pobierającym naukę w macierzystej szkole. Obywatelskie postawy dnia codziennego „górale” w czasie okupacji zamienili na walkę o wolność. Zarówno w 1939 r., jak i w całym okresie okupacji wcielali w życie ideały wyniesione ze szkoły. Wśród „górali” był m.in. Antoni Godlewski, znany jako Antek Rozpylacz. Uczniem placówki był także Andrzej Zawadowski, podharcmistrz Szarych Szeregów, komendant Hufca „Południe” Grup Szturmowych, który poległ w nierównej walce z żandarmerią niemiecką pod Wolą Pękoszewską. Niezłomne postawy w trudnych czasach reprezentowali także inni absolwenci, w tym niestrudzony w ratowaniu dzieł rabowanych przez Niemców historyk sztuki, profesor Uniwersytetu Warszawskiego oraz wieloletni dyrektor Muzeum Narodowego w Warszawie – Stanisław Lorentz. Szkoła Górskiego pojawiała się wielokrotnie we wspomnieniach prymasa Stefana Wyszyńskiego (przyjętego do tej placówki w 1912 r.), który uczestniczył w zjazdach absolwentów, kiedy tylko mógł, wielokrotnie nazywając Wojciecha Górskiego budzicielem wolności i przypominając nieustępliwą postawę dyrektora w okresie zaborów. Okupacja była także czasem wytężonej pracy szkoły w ramach tajnego nauczania. Sukcesem placówki w tym okresie było ok. 200 maturzystów, czym nie mogła się pochwalić żadna inna szkoła.

Pałac Leopolda Kronenberga

Budowa pałacu, którą kierowali Bolesław Podczaszyński i Józef Huss, trwała do początku lat 70. XIX w.

Pałac Małachowskich przy Krakowskim Przedmieściu

Obiekt miał pomieścić zbiory gromadzone przez arystokratyczne rody.

Kamienica Stanisława i Izydora Seydenbeuthlów

wznosi się przy zbiegu ulic Jasnej i Gabriela Boduena.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj