W nocy z 30 listopada na 1 grudnia 1962 r. przesunięto kościół Narodzenia Najświętszej Marii Panny na Lesznie.
Stojąca przy obecnej alei „Solidarności” świątynia znalazła się w 1940 r. getcie, jako drugi obok kościoła pw. Wszystkich Świętych czynny kościół w granicach dzielnicy zamkniętej. Ze zniszczeń wojennych obiekt odbudowano w latach 1951-1956. Przesunięcie budynku było wymuszone koniecznością poszerzenia ówczesnej alei Świerczewskiego. W nowych warunkach fasada kościoła znalazłaby się na jezdni. Operacja była dużym wyzwaniem logistycznym, a zarazem pierwszym przesunięciem obiektu sakralnego w Europie. Kościół przesunięto o 21 m na północ względem pierwotnej lokalizacji.
Karmelici trzewiczkowi posiadali najpierw niewielkie grunty przy ulicy Długiej. Nieruchomość na Lesznie, w której niebawem utworzono kaplicę z obrazem NMP, zakupili dopiero w 1677 r. Stało się tak za sprawą biskupa poznańskiego Stefana Wierzbowskiego oraz kanclerza wielkiego koronnego, właściciela Leszna, Jana Leszczyńskiego. Karmelitów, a co za tym idzie wzniesienie nowego klasztoru wspierali też kolejni właściciele jurydyki. Wiele lat upłynęło jednak od położenia kamienia węgielnego do poświęcenia klasztoru i kościoła, w 1731 r., dokonanego przez legata papieskiego w Polsce Camilla Paolucciego. Kościół otrzymał wezwanie Narodzenia Matki Boskiej. Obrazy do czterech bocznych ołtarzy namalował Szymon Czechowicz. W ołtarzu głównym umieszczono obraz Matki Boskiej.
Świątynia otrzymała skromną fasadę o trzech kondygnacjach rozczłonkowanych pilastrami. W dwóch niszach trzeciego piętra umieszczono posągi świętych, założycieli zakonu. W wieńczącym fasadę tympanonie znalazł się kartusz z literą „M” – symbolizującą Matkę Boską – zwieńczony koroną.
Już w 1818 r. część przylegającego do świątyni klasztoru przejęły władze Królestwa Polskiego, z przeznaczeniem na więzienie. Przez jego mury przeszli m.in. Walerian Łukasiński, Ignacy Prądzyński, Piotr Wysocki czy Maurycy Mochnacki.