Wkraczając do środka, odbywamy pewien proces, któremu zawsze towarzyszy element zaskoczenia. Początkowo przestrzeń ogranicza się do wąskiego, ciemnego przedsionka, następnie przechodzi do większego pokoju przypominającego salon albo gabinet, by stamtąd otworzyć się na wielką dwukondygnacyjną salę.
Gdyby nie tragiczne koleje losów Rzeczypospolitej w XX w., istniałaby zapewne do dziś, założona przed stu dziewięćdziesięciu laty, wytwórnia sreber i platerów Józefa Frageta, największy i najznamienitszy producent tego typu wyrobów na ziemiach polskich i cesarstwa rosyjskiego od początku XIX w. aż do 1939 r.
Przedmioty wyprodukowane w trzeciej co do wielkości fabryce platerów w Warszawie do dziś goszczą w niejednej szufladzie starego kredensu obok wyrobów norblinowskich czy fragetowskich.
Rodzina Hennebergów przyjechała do Warszawy w pierwszej połowie XIX w. Pracowici i wykształceni przybysze z Berlina dość łatwo zasymilowali się ze społeczeństwem polskim, poświęcając mu swe talenty i pasje.
W dniu 3 września 1894 r. Andrzej Bolesław Schiffers zawiązał spółkę na 10 lat z obywatelem Michałem Eugeniuszem Cieszkowskim i każdy z nich wniósł po 15 tys. rs. („Kurier Warszawski”, nr 134, 1895, s. 8)