Autor: Adrian Sobieszczański
Drugi dzień wojny był słoneczny, a temperatura sięgała 26 stopni.
W nocy z 1 na 2 września prezydent Ignacy Mościcki, którego wybuch wojny zastał w Spale, wyjechał – ze względu na zagrożenie zbombardowaniem zamku – do Błot, nieopodal Falenicy.
Na Westerplatte polscy żołnierze odpierali kolejne szturmy niemieckie, jednak atak bombowców nurkujących zniszczył wartownię nr 5, gdzie zginęła załoga. Na południu 10 Brygada Kawalerii Zmotoryzowanej płka Stanisława Maczka walczyła pod Jordanowem, niszcząc niemieckie czołgi.
Rano w prasie ukazała się odezwa prezydenta:
OBYWATELE RZECZYPOSPOLITEJ! Nocy dzisiejszej odwieczny wróg nasz rozpoczął działania zaczepne wobec Państwa Polskiego, co stwierdzam wobec Boga i historii. W tej chwili dziejowej zwracam się do wszystkich obywateli Państwa w głębokim przeświadczeniu, że cały Naród w obronie swojej Wolności, Niepodległości i Honoru skupi się dookoła Wodza Naczelnego i Sił Zbrojnych oraz da godną odpowiedź napastnikowi, jak to się już nieraz działo w historii stosunków polsko-niemieckich. Cały Naród Polski, pobłogosławiony przez Boga, w walce o swoją świętą i słuszną sprawę, zjednoczony z Armią, pójdzie ramię przy ramieniu do boju i pełnego zwycięstwa.
Opublikowano także odezwę naczelnego wodza, którym – na mocy Dekretu Prezydenta RP Ignacego Mościckiego z 1 września 1939 r., został marsz. Edward Rydz-Śmigły.
W Warszawie od samego rana Luftwaffe bombardowało lotniska i radiostacje. Celem lotnictwa niemieckiego stało się też zniszczenie przemysłu zbrojeniowego. Na bombardowanym Okęciu zostały uszkodzone obiekty koszarowe oraz budynek stolarni Polskich Zakładów Lotniczych. Niemieckie maszyny bombardowały też linię kolejową w pobliżu Dworca Terespolskiego.
Tego dnia w Warszawie odbyło się posiedzenie sejmu RP. Rozpoczęte o godz. 15 posiedzenie transmitowało Polskie Radio. O godz. 15.55 zebrał się polski senat.
2 września 1939 r. na terenie całej Rzeczypospolitej wprowadzono doraźne sądy oraz podpisano dekret o amnestii. Amnestii nie zastosowano wobec tych, którzy nie stawili się do służby wojskowej.