Autor: Adrian Sobieszczański
Trwa bitwa nad Bzurą. W okolicach Sochaczewa 17 pułk artylerii lekkiej zatrzymuje natarcie niemieckiej 4 dywizji pancernej, niszcząc 22 czołgi i samochody pancerne.
16 września artyleria niemiecka otworzyła huraganowy ogień na miasto. 1 dywizjon 4 pułku bombowego ograniczył się do zrzutu ulotek na Warszawę, z wezwaniem do poddania się.
Niemcy przed południem na ulicy Grochowskiej przekazują dowódcy obrony miasta żądanie kapitulacji, gen. Juliusz Rómmel odmawia spotkania się z parlamentariuszami.
Artyleria niemiecki ostrzeliwuje Śródmieście Warszawy z ulicą Złotą i Chmielną, Dworcem Głównym, ulicą Szucha, Nowym Światem… Niemieckie bomby spadają też w okolicach Polskiego Radia na Zielnej. W wyniku ostrzału zapaliła się Elektrownia, która będzie gaszona przy dalszym ostrzale niemieckim. Płonie kościół ewangelicki na placu Małachowskiego. Pożar będzie trwał przez kolejne dni.
Na Helu tego dnia względny spokój.
Wacław Lipiński notował: „Walą ciężkimi granatami na cały środek miasta: plac Napoleona, Nowy Świat, plac Teatralny, Krakowskie Przedmieście, Zamek… Jednym słowem, systematycznie i gruntownie biją stopiątkami. Ulice zasłane czerwonym gruzem i pyłem. Pełno szkła na chodnikach, połamane drzewa. Wojna na całego”.